Przejdź do treści
Przejdź do stopki

21. kolejka Orange Ekstraklasy

Treść

Porażka Bełchatowa z Cracovią, zwycięski powrót na trenerską ławkę Jacka Zielińskiego, kolejna kompromitacja krakowskiej Wisły i niespodziewany remis Zagłębia to najważniejsze sportowe fakty 21. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Wszystkie one znalazły się jednak w cieniu wydarzeń, jakie nastąpiły tuż po zakończeniu meczu w Lubinie. Rozjemca pojedynku Tomasz W. został bowiem zatrzymany przez wrocławskich policjantów, a dzień później usłyszał korupcyjne zarzuty. Jest kolejną osobą, którą prokuratura oskarża o ustawianie wyników ligowych spotkań. Legię w sobotnim meczu z Arką poprowadził Jacek Zieliński i był to udany powrót na trenerską ławkę. Owszem, koneserzy mogli narzekać, iż mistrzowie Polski nie zachwycili, często grali nader przeciętnie, ale wreszcie wygrali, i to wysoko. Szybko zdobyty gol Miroslava Radovicia pojedynek ustawił, goście starali się odgryzać, ale niewiele mogli wskórać. - Chcieliśmy wygrać i było to widać w każdym momencie - skomentował Zieliński, który dzień wcześniej zastąpił Dariusza Wdowczyka. Na ławce szkoleniowej Wisły Kraków nadal zasiada za to Adam Nawałka i... akcje drużyny nieustannie spadają. "Biała Gwiazda" - tym razem w Szczecinie - zaliczyła kolejny beznadziejny występ, po którym zawodnicy i trener powinni spalić się ze wstydu. Wiślacy zremisowali piąty mecz z rzędu, a gdyby nie gol Hristu Chiacu w ostatniej minucie - przegraliby z przeżywającą totalny kryzys Pogonią. Kiedy cierpliwość włodarzy Wisły się skończy? Jak znajdą chętnego do zastąpienia Nawałki - mówią złośliwi. Niespodziewanie punkty straciło Zagłębie. Niby miało zdecydowaną przewagę w meczu z ŁKS, dużo więcej sytuacji, ale jedna chwila zagapienia w końcówce kosztowała je stratę dwóch punktów. Masę emocji dostarczyły derby Wielkopolski. Lech dwa razy prowadził z Groclinem, a jednak tylko zremisował. Oba gole dla gości głową zdobył... najniższy na boisku Adrian Sikora. Pewnie wygrała Korona, która potwierdziła tylko wysokie aspiracje. Bez emocji i bramek przebiegły za to mecze w Łodzi i Wodzisławiu. Na koniec wątek prokuratorski. Tuż po meczu w Lubinie wrocławscy policjanci zatrzymali sędziego Tomasza W. Powód? Podejrzenie związku z korupcyjnym procederem trapiącym od lat polską piłkę. Arbiter usłyszał już dwa zarzuty. Jeden dotyczy przyjęcia ponad 15 tysięcy złotych w zamian za ustawianie wyniku meczu, drugi - pośrednictwa przy korupcji. Piotr Skrobisz Wyniki: Zagłębie Lubin - ŁKS Łódź 1:1 (0:0). Chałbiński (73.) - Marciniak (82.); Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:1 (0:0). Celeban (50.) - Chiacu (90.); Górnik Łęczna - Kolporter Korona Kielce 1:3 (0:2). Chifon (85.) - Gajtkowski (36. - głową), Robak (45.), Trzeciakiewicz (72. - głową); Widzew Łódź - Wisła Płock 0:0; Legia Warszawa - Arka Gdynia 3:0 (1:0). Radović (3.), Korzym (73.), Grzelak (85. - karny); Odra Wodzisław - Górnik Zabrze 0:0; Lech Poznań - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 2:2 (1:0). Kozioł (26. - samobójcza), Dembiński (72. - głową) - Sikora (51. - głową, 90. - głową); Cracovia Kraków - BOT GKS Bełchatów 2:1 (1:1). Wisniewski (21. - głową), Nowak (52.) - Boguski (43.). "Nasz Dziennik" 2007-04-16

Autor: wa