Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Co jeszcze podpisał Miller w Moskwie?

Treść

Czy umowa zawarta między Jerzym Millerem a szefem rosyjskiego resortu transportu w sprawie pozostawienia czarnych skrzynek Tu-154M na terytorium Federacji Rosyjskiej do zakończenia prokuratorskiego śledztwa w tym kraju jest legalna? Zobowiązanie, jakie w imieniu polskiego rządu zaciągnął Miller, postawiło w kłopotliwej sytuacji polską prokuraturę. Jak przyznał w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" prokurator Mateusz Martyniuk z Prokuratury Generalnej, treść memorandum nie jest znana śledczym. - Jestem głęboko zdziwiony tym, że minister Miller takie zobowiązanie podpisał, skoro polska prokuratura występowała już wcześniej o wydanie czarnych skrzynek - komentuje sprawę prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego.
Przez póÅ‚ roku polskÄ… opiniÄ™ publicznÄ… karmiono informacjami, jakoby rejestratory VCR z rzÄ…dowego Tu-154M musiaÅ‚y pozostać w kraju, na terytorium którego doszÅ‚o do katastrofy. W tym kontekÅ›cie powoÅ‚ywano siÄ™ na zapisy konwencji chicagowskiej, przyjÄ™tej za podstawÄ™ dziaÅ‚aÅ„ komisji, której przewodniczy minister spraw wewnÄ™trznych Jerzy Miller. Tylko skoro byÅ‚o to tak oczywiste, to dlaczego szef MSWiA podpisaÅ‚ memorandum z ministrem transportu Federacji Rosyjskiej? Dokument zawiera zobowiÄ…zanie strony polskiej do pozostawienia skrzynek w dyspozycji MAK i rosyjskiej prokuratury.
Memorandum, jakie Rosja i Polska podpisaÅ‚y w Moskwie w maju br., dotyczyÅ‚o m.in. przekazania stronie polskiej nagraÅ„ z rejestratorów pokÅ‚adowych polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M. W imieniu Polski podpis pod dokumentem zÅ‚ożyÅ‚ minister spraw wewnÄ™trznych i administracji Jerzy Miller, który stoi na czele Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa PaÅ„stwowego, wyjaÅ›niajÄ…cej przyczyny katastrofy. Ze strony Rosji dokument parafowaÅ‚ w obecnoÅ›ci wicepremiera Siergieja Iwanowa minister transportu Igor Lewitin i szefowa MiÄ™dzypaÅ„stwowego Komitetu Lotniczego (MAK) generaÅ‚ Tatiana Anodina. Porozumienie obliguje stronÄ™ rosyjskÄ… do przekazania Polsce nagraÅ„ z rejestratorów pokÅ‚adowych polskiego samolotu rzÄ…dowego Tu-154M dopiero po zakoÅ„czeniu Å›ledztwa przez prokuraturÄ™ Federacji Rosyjskiej. Wprowadza też obostrzenie: żadne informacje z czarnych skrzynek nie mogÄ… zostać ujawnione bez zgody strony rosyjskiej.
Zgodnie z chicagowskÄ… konwencjÄ… o miÄ™dzynarodowym lotnictwie cywilnym z 1944 roku i normami ICAO, dane z pokÅ‚adowego rejestratora gÅ‚osów w kabinie pilotów nie mogÄ… być podawane do publicznej wiadomoÅ›ci bez zgody strony badajÄ…cej okolicznoÅ›ci katastrofy. Przy czym publikowane mogÄ… być tylko te zapisy, które majÄ… wpÅ‚yw na wyjaÅ›nienie przyczyn i okolicznoÅ›ci wypadku. Dokument stwierdza też, że badania dokonane przez MAK i przez polskich ekspertów nie budzÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci i zastrzeżeÅ„ obu stron. Odnosi siÄ™ to do potwierdzenia, że strona akceptuje ten odczyt czarnych skrzynek, jaki zostaÅ‚ dokonany i przekazany, co jest niesÅ‚ychanie istotne ze wzglÄ™du na daleko idÄ…ce wÄ…tpliwoÅ›ci dotyczÄ…ce poprawnoÅ›ci odczytu. - Memorandum wyraźnie mówi, że możemy stosować konwencjÄ™ chicagowskÄ…, a konwencja chicagowska zapewnia możliwość publikowania wszelkich dokumentów, jeżeli jest wystarczajÄ…cy powód, aby wybrać tÄ™ drogÄ™ dotarcia z informacjÄ… o przyczynach katastrofy, które to informacje mogÄ… zapobiec kolejnym katastrofom podobnego charakteru - przekonywaÅ‚ wtedy Miller. Dokumentu nie umieszczono na stronie internetowej MSWiA. Resort nie chciaÅ‚ udzielić żadnej odpowiedzi na pytanie o szczegóÅ‚y tego porozumienia ani jaka byÅ‚a podstawa prawna jego podpisania. - Nie udzielamy takich informacji - ucina MaÅ‚gorzata Woźniak, rzecznik MSWiA.
- Prokuratura przyjęła do wiadomoÅ›ci i zaakceptowaÅ‚a fakt zabrania i przekazania czarnych skrzynek MAK już w nocy z 10 na 11 kwietnia. SÄ… daleko idÄ…ce wÄ…tpliwoÅ›ci, czy przepisy prawne, w oparciu o które dziaÅ‚a Miller jako przewodniczÄ…cy komisji badajÄ…cej przyczyny tej katastrofy, sÄ… legalne. Czy Miller nie dziaÅ‚a poza porzÄ…dkiem prawnym? - zastanawia siÄ™ Antoni Macierewicz, szef Parlamentarnego ZespoÅ‚u ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku. - Nawet gdyby przyjąć, że konwencja chicagowska zostaÅ‚a zastosowana w sprawie tej katastrofy zgodnie z prawem, to taka decyzja pana Millera jest bardzo dla Polski niekorzystna - dodaje.
Prokuratura nic nie wie o memorandum
Prokurator Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej, podkreÅ›liÅ‚ w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że treść memorandum nie jest mu znana, "ponieważ prace komisji sÄ… niezależne wobec dziaÅ‚aÅ„ prokuratury". - JeÅ›li chodzi o czarne skrzynki, prokuratura w pierwszym wniosku o pomoc prawnÄ… z 11 kwietnia br. zwróciÅ‚a siÄ™ o przekazanie tych dowodów rzeczowych. Dowody w postaci czarnych skrzynek sÄ… nadal w dyspozycji MAK. JeÅ›li rosyjska prokuratura wejdzie we wÅ‚adanie tychże dowodów i zakoÅ„czy swojÄ… procedurÄ™, bÄ™dzie mogÅ‚a nam przekazać te materiaÅ‚y - tÅ‚umaczy Martyniuk. - Oczekujemy jak najszybszego ich przekazania - akcentuje prokurator. I zaznacza, że dokument podpisany przez Millera nie ma zastosowania do trybu pracy prokuratury. - Jest to akt niskiej rangi, majÄ…cy zastosowanie tylko na poziomie miÄ™dzyresortowym. To nie jest akt prawa powszechnie obowiÄ…zujÄ…cy, majÄ…cy zastosowanie do dziaÅ‚alnoÅ›ci prokuratury. Nie ma to przeÅ‚ożenia na dziaÅ‚alność prokuratury - tÅ‚umaczy Martyniuk. - Jestem gÅ‚Ä™boko zdziwiony tym, że minister Miller takie zobowiÄ…zanie podpisaÅ‚, skoro polska prokuratura wystÄ™powaÅ‚a już wczeÅ›niej o wydanie czarnych skrzynek - komentuje krótko prof. Piotr KruszyÅ„ski, karnista.
Jak zauważajÄ… prawnicy, memorandum nie musi mieć charakteru umowy miÄ™dzynarodowej. Profesor Marek Å»ylicz, ekspert miÄ™dzynarodowego prawa lotniczego, mówi, że dokument potwierdza pewne fakty, zaistniaÅ‚e okolicznoÅ›ci. Dodaje, że zgodnie z konwencjÄ… chicagowskÄ…, paÅ„stwo prowadzÄ…ce dochodzenie dysponuje wszystkimi dowodami w sprawie. - Ale jeÅ›li jednak przyjÄ™to na poczÄ…tku konwencjÄ™ chicagowskÄ…, po co podpisywano to memorandum? - zastanawia siÄ™ prof. Krystyna PawÅ‚owicz, prawnik, wykÅ‚adowca na UW, sÄ™dzia TrybunaÅ‚u Stanu. Jej zdaniem, zastanawiajÄ…ce jest to, że nie informuje siÄ™ opinii publicznej o szczegóÅ‚ach zapisów tego dokumentu ani o trybie, w jakim zostaÅ‚ zawarty. - Przecież wszyscy mamy prawo wiedzieć o tym, jak i na jakiej podstawie każde postÄ™powanie tej komisji jest prowadzone i na jakiej podstawie podejmuje siÄ™ takie, a nie inne decyzje - przekonuje prof. PawÅ‚owicz.
Czy umowa zawarta między Millerem a szefem rosyjskiego resortu transportu była legalna?
Zgodnie z zapisami Konstytucji RP, organy władzy działają tylko na podstawie prawa, czyli ustaw i zgodnie z nimi wydanych rozporządzeń. Działanie bez podstawy prawnej jest zawsze działaniem nielegalnym. W ocenie prof. Pawłowicz, jednak bez informacji o tym, na jakiej podstawie prawnej to memorandum zostało podpisane, trudno ocenić jego legalność lub też nielegalność.
- Nie znam treÅ›ci tego memorandum. Zastanawia mnie tylko, dlaczego podpisano to memorandum, skoro już na samym poczÄ…tku przyjÄ™to konwencjÄ™ chicagowskÄ…. Być może sÄ… tam jeszcze jakieÅ› daleko idÄ…ce ustÄ™pstwa na rzecz strony rosyjskiej - zastanawia siÄ™ prof. PawÅ‚owicz. Do tej pory do Polski nie trafiÅ‚ żaden oryginalny dowód: nie mamy szczÄ…tków samolotu, nikt nie widziaÅ‚ ciaÅ‚ zmarÅ‚ych tragicznie w katastrofie - zaznacza.
Z punktu widzenia prawnego podpis pana ministra Millera jest zastanawiajÄ…cy i wymaga gÅ‚Ä™bokiej analizy, czy pan Miller miaÅ‚ prawo, by podpisywać stosowne dokumenty. Z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… na dziÅ› dzieÅ„ jest to kwestia kontrowersyjna - oceniajÄ… peÅ‚nomocnicy rodzin ofiar katastrofy. Zdaniem prawników, oddanie koronnych dowodów w Å›ledztwie jest jednoznacznym utrudnianiem prac polskiej prokuraturze.
Miller działał przeciwko interesowi państwa polskiego
Jak zauważa dr PrzemysÅ‚aw Czarnek, konstytucjonalista z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana PawÅ‚a II, podpisanie przez Millera zobowiÄ…zania o pozostawieniu w rÄ™ku Rosjan rejestratorów lotu z Tu-154M jest dziaÅ‚aniem wymierzonym przeciwko interesom paÅ„stwa polskiego. - Nie ma najmniejszej wÄ…tpliwoÅ›ci co do tego, że takie dziaÅ‚anie kÅ‚óci siÄ™ ze Å›lubowaniem, jakie skÅ‚ada pan minister. JednoczeÅ›nie stanowi podstawÄ™ do pociÄ…gniÄ™cia go do odpowiedzialnoÅ›ci. Tej mógÅ‚by siÄ™ domagać Sejm, ewentualnie pan premier. Trudno jednak przypuszczać, by ta wiÄ™kszość sejmowa takie dziaÅ‚anie podjęła - podkreÅ›la dr Czarnek. ArgumentacjÄ™ tÄ™ przyjmuje też Ireneusz KamiÅ„ski z Instytutu Nauk Prawnych PAN. - Można byÅ‚oby tu postawić zarzuty raczej o charakterze politycznym niż prawnym. Innego rozwiÄ…zania nie znajdujÄ™ - zastrzega.
Zdaniem prof. Mariusza MuszyÅ„skiego, kierownika Katedry Prawa Dyplomatycznego i Dyplomacji na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu KardynaÅ‚a Stefana WyszyÅ„skiego w Warszawie, wykÅ‚adowcy prawa miÄ™dzynarodowego i europejskiego, memorandum jest zwykle porozumieniem o charakterze politycznym. - Umowa to dokument, który musi przejść pewne procedury, musi być zatwierdzony przez RadÄ™ Ministrów, jest to proces czasochÅ‚onny - zauważa. - Dokument, który podpisaÅ‚ Miller ze stronÄ… rosyjskÄ…, jest uzgodnieniem miÄ™dzyresortowym, wiÄ™c jego ranga jest nikÅ‚a - dodaje.
Warto przy tym zaznaczyć, że argumentem, jakim podparÅ‚a siÄ™ strona polska dla odrzucenia pisemnej umowy z lipca 1993 r. dotyczÄ…cej ruchu samolotów wojskowych i wspólnego wyjaÅ›niania przyczyn katastrof (a która przewidywaÅ‚a wspólne dziaÅ‚anie Polski i Rosji w przypadkach katastrof lotniczych), byÅ‚o to, że porozumienie to wiąże wyÅ‚Ä…cznie resorty, które sÄ… jego stronami. A wiÄ™c Ministerstwa Obrony Narodowej RP oraz Federacji Rosyjskiej, a jego przedmiotowy zakres nie dotyczy w żadnym wzglÄ™dzie kooperacji organów Å›cigania i wymiaru sprawiedliwoÅ›ci. A na podstawie porozumienia z maja br., również miÄ™dzyresortowego, decydujemy siÄ™ na oddanie tak ważnego dowodu w sprawie, jakim sÄ… czarne skrzynki z rozbitego Tu-154M.
Anna Ambroziak
Nasz Dziennik 2010-10-28

Autor: jc