Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dziś poznamy trenera reprezentacji siatkarek

Treść

Dziś poznamy nowego trenera reprezentacji Polski siatkarek. Kandydatów jest trzech: Kubańczyk Juan Jesus Diaz Marino oraz Włosi: Marco Bonitta i Alessandro Chiappini. Wszyscy wywarli ogromne wrażenie podczas rozmów z włodarzami Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Każdy obiecuje, iż pod jego wodzą nasze zawodniczki znajdą się w ścisłej światowej czołówce. Jako pierwszy w siedzibie PZPS pojawił się Marino. - Mnie osobiście spodobał się jako człowiek - otwarty, chętny do ciężkiej pracy - przyznał prezes związku Mirosław Przedpełski. Kubańczyk przedstawił ambitne plany: złoto bądź srebro mistrzostw Europy, awans do igrzysk olimpijskich oraz walka o czołową szóstkę w Pekinie. - Przede wszystkim chciałbym jednak, abyśmy mogli określić sobie wspólny cel z drużyną i do niego dążyć. Jestem zwolennikiem ciężkiej pracy, ale staram się do niej przekonać, a nie zmusić, co nie oznacza, że nie jestem wymagający - powiedział. Marino, który - co podkreślali sternicy PZPS - nie ma wygórowanych żądań finansowych, jest gotów rozpocząć pracę natychmiast po ewentualnej nominacji. Marino ma na koncie m.in. pracę z męską reprezentacją Kataru i Portugalii. W latach 1994-2000 trenował Kubę (doprowadził ją do brązowego medalu mistrzostw świata i triumfu w Lidze Światowej), w 2000 r. został wybrany jednym z dziesięciu najlepszych szkoleniowców XX wieku. Bardzo dużą wiedzą o polskich zawodniczkach wykazał się Chiappini. Włoch za pośrednictwem satelity często ogląda mecze Ligi Siatkówki Kobiet. Chciałby, żeby trzon prowadzonej przez niego drużyny stanowiły: Małgorzata Glinka, Agata Mróz i Dorota Świeniewicz. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że jestem w czołowej trójce i cokolwiek się stanie, będzie dla mnie pozytywnym doświadczeniem. Wielkim zaszczytem jest tutaj być. Oczywiście najważniejszy jest prestiż bycia pierwszym trenerem kadry - jest to nobilitacja. Równie istotną kwestią są finanse, które pozwalają na spokojną pracę - powiedział Włoch. Chiappini świętował duże sukcesy z drużynami klubowymi z Italii. Od 2005 r. prowadzi Asystel Nowara, z którym zdobył Super Puchar, Puchar Top Teams w sezonie 2005/2006 i 2. miejsce w Super Pucharze w sezonie 2006/2007. Zarówno Chiappini, jak i jego rodak Bonitta chętnie widzieliby jako swoją asystentkę Magdalenę Śliwę. Bonitta, który w 2002 r. doprowadził Włoszki do mistrzostwa świata, chciałby z Polską podążyć podobną drogą. Na razie zapowiedział, iż w przypadku wyboru postara się zdobyć z naszym zespołem medal mistrzostw Europy. Wyboru selekcjonera reprezentacji dokona dziś zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Pisk "Nasz Dziennik" 2007-02-28

Autor: wa