Małysz leci po wygraną
Treść
Adam Małysz jest zdecydowanym faworytem dzisiejszego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich, który rozegrany zostanie w fińskim Kuopio. Znajdujący się w rewelacyjnej formie Polak jest tuż za liderem klasyfikacji generalnej, Norwegiem Andersem Jacobsenem. Wczoraj był bezkonkurencyjny w kwalifikacjach, skacząc 129 m. Po niedzielnych zmaganiach w Lathi nasz znakomity skoczek traci do Jacobsena 134 punkty. Kryształowa Kula, jeszcze niedawno znajdująca się w sferze marzeń, stała się absolutnie realna. Polak zbliża się do Norwega w ekspresowym tempie. Włączył turbodoładowanie, a Jacobsenowi zgasł silnik. Lider wpadł w dołek formy, trener Mika Kojonkoski pierwszy raz przyznał, że do końca nie wie jak pomóc swemu podopiecznemu. Norwega zgubiły mistrzostwa świata w Sapporo. Jechał na nie pełen nadziei, a tymczasem nie udźwignął ciężaru presji i oczekiwań. Kojonkoskiemu wydawało się, że wszystko wróci do normy podczas Pucharu Świata, ale tak nie jest. W niedzielę Jacobsen w ogóle nie zdołał zakwalifikować się do finałowej serii. Nie wywalczył ani jednego punktu. Małysz jest w zupełnie innej sytuacji. Zdobyty w Sapporo złoty medal dodał mu skrzydeł, wzmocnił wiarę w siebie. Polak skacze perfekcyjnie, pięknie i daleko. Przypomina... siebie z czasów, gdy pierwszy raz sięgał po triumf w klasyfikacji generalnej PŚ. Tak samo zadziwia i tak samo nokautuje rywali. Jak będzie dziś w Kuopio? Małysz walczy o zwycięstwo, Jacobsen o zachowanie nadziei. Ewentualna porażka może oznaczać koniec marzeń Norwega, który czuje na plecach oddech goniącego go wielkiego mistrza. Pisk "Nasz Dziennik" 2007-03-13
Autor: wa