Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Poczekajmy na dyskusję

Treść

Z posłem Andrzejem Derą (PiS), wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Ustawodawczej i członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, rozmawia Wojciech Wybranowski Są wątpliwości, czy w programie PiS znajdzie się punkt mówiący o konstytucyjnej ochronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Na tym tle w samej partii są duże różnice. - Osobiście jestem zdecydowanym zwolennikiem, żeby taki zapis w programie Prawa i Sprawiedliwości został umieszczony w sposób jednoznaczny. Wiem, że ma miejsce dyskusja, że są różne kontrowersje, ale myślę, że taki punkt w programie PiS się znajdzie. Sprawa polega na tym, iż dzisiaj tak naprawdę trudno jeszcze przesądzać, jaki będzie kształt tego programu, więc osoby, które w sposób kategoryczny mówią, że czegoś w nim nie będzie - a z takimi opiniami zetknąłem się w mediach - trochę wychodzą przed szereg. Na styczniowym kongresie programowym będziemy mogli się na ten temat swobodnie wypowiadać. Zostanie wówczas przez prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego przedstawiona propozycja programowa. I tak naprawdę to Kongres przyjmie ostateczną wersję tego programu. Dzisiaj jesteśmy na etapie, na którym propozycja programowa jest przygotowywana przez Jarosława Kaczyńskiego, później odbędzie się debata i ona zadecyduje o przyjęciu lub zmianach w propozycji. Kongres kongresem, ale jak to zwykle ma miejsce w przypadku PiS, zdanie Jarosława Kaczyńskiego będzie decydujące. - To nie tak, jak pan mówi. Program jest przygotowywany przez ekspertów, wielu posłów, którzy zajmują się poszczególnymi dziedzinami, ta propozycja musi być spójna i logiczna, ale również atrakcyjna dla naszych wyborców. Jeszcze raz podkreślam - najwyższym ciałem w każdej partii jest kongres, i to on decyduje o tak ważnych sprawach jak program partii. Pan ma wizję, że wszystko zostanie przyklepane bez dyskusji, a tak na pewno nie będzie. Będzie dyskusja, propozycje poprawek i ostateczną decyzję podejmie Kongres partii. Ale mamy sytuację, w której po publikacji "Naszego Dziennika" Przemysław Gosiewski wydaje oświadczenie do mediów, że zapis o ochronie życia od poczęcia z pewnością znajdzie się w nowym programie PiS, natomiast Adam Bielan, stwierdził występując w Radiu Zet, że: "Obecne zapisy ustawowe są optymalne. Nie sądzę, że należy je zmieniać. Nie sądzę, żeby można było je poprawić". W podobnym tonie wypowiadała się poseł Elżbieta Jakubiak. - Rozumiem, że te wypowiedzi dla mediów są wyłącznie wyrazem poglądów poszczególnych osób, a nie stanowiska partii. Nie podoba mi się to, dlatego że lepiej dyskusję o ochronie życia i kształcie programu prowadzić na Kongresie PiS niż na łamach na przykład "Gazety Wyborczej". Chciałbym przypomnieć, że to nie Adam Bielan, ale głos większości delegatów na Kongres zadecyduje o przyjęciu takich lub innych zapisów programowych. I skupiłbym się raczej nad pracą nad tezami i programem PiS, tak by propozycja przedstawiona w styczniu była jak najlepsza, a nie uwypuklała za pomocą mediów, że jedni uważają tak, a inni inaczej. Wbrew temu, co niektórzy dziennikarze twierdzą, nasza partia jest partią demokratyczną i podkreślam - przyjęcie zapisu programowego nastąpi "większością głosów" i będzie on obowiązywał wszystkich, nawet tych, którzy mają odmienne zdanie. Przynależność do partii jest dobrowolna i jeśli ktoś uzna, że dany zapis - abstrahując tu od treści i tego, czego będzie dotyczył - mu nie odpowiada, to wówczas może odejść. Przynależność do partii nie jest obowiązkowa. Sugestie, że PiS nie zaproponuje zmian w Konstytucji wprowadzających ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci, są przedwczesne? - Dokładnie tak. O tym, czy taki zapis znajdzie się w programie Prawa i Sprawiedliwości, decydować będzie Kongres PiS, a nie Adam Bielan. I warto o tym pamiętać. A z tego, co mi wiadomo - propozycja umieszczenia takiego zapisu, zgodnie z tym, co zresztą mówił Przemysław Gosiewski, ma znaleźć się w materiałach programowych. Poczekajmy na dyskusję podczas Kongresu. Czyli zadecyduje głosowanie. Jak silne w PiS jest dzisiaj środowisko, które może poprzeć taki projekt zmian w Konstytucji? Po odejściu "grupy Jurka" część mediów tryumfowała, że wycięto "katolickich konserwatystów" z PiS. - Trudno powiedzieć, jak to kształtuje się w rozkładzie na głosy. Nie znam osoby w PiS, która byłaby przeciwko ochronie życia. Natomiast jest kwestią różnic taktycznych, czy można to w tej chwili umieszczać w Konstytucji. To są dywagacje na temat tego, jak zapisy chroniące życie wzmocnić, a nie osłabić. Takie są intencje posłów, między innymi moje. I możemy się różnić co do kwestii taktycznych, natomiast nie różnimy się co do kwestii pragmatycznych, co do tego, że prawna ochrona życia jest w Polsce konieczna. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-11-05

Autor: wa