Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Podejrzana irlandzka wieprzowina

Treść

Do Polski trafiło ponad 660 ton potencjalnie skażonego mięsa z Irlandii. Wieprzowina została sprzedana do zakładów mięsnych i część przetworów trafiła już do sklepów, a nawet na eksport. Służby weterynaryjne zabezpieczają w całym kraju podejrzaną żywność, ale uspokajają, że spożycie mięsa z niewielką ilością dioksyn jest niegroźne dla zdrowia. Jak poinformował Krzysztof Jażdżewski, zastępca głównego lekarza weterynarii, po 1 września do Polski trafiło 660 ton potencjalnie skażonego mięsa z irlandzkich rzeźni. Obecnie trwa sprawdzanie, czy i w jakim stopniu było ono skażone dioksynami. Jednocześnie trwają ustalenia, czy Polska sprowadzała irlandzką wieprzowinę za pośrednictwem innych państw. Na podstawie wymiany informacji ustalono, że co najmniej 90 ton irlandzkiej wieprzowiny trafiło do Polski z Danii. Ustalenie dostawcy z Danii było możliwe, bowiem Irlandia przekazała listy odbiorców mięsa. Inspekcja poinformowała, że importer z województwa wielkopolskiego, który sprowadził 88 ton wieprzowiny, 71 ton wyeksportował na Węgry. Na rynek polski jeden z importerów z woj. mazowieckiego sprowadził 540 ton wieprzowiny z Irlandii, a stamtąd mięso trafiło do masarni w regionie łódzkim i lubelskim. Ponadto około 117 ton wieprzowiny zakupiły dwa zakłady przetwórcze w woj. kujawsko-pomorskim, mniejsze partie znalazły się w woj. podlaskim, śląskim i podkarpackim. - Część mięsa została zabezpieczona w jednym z zakładów produkcyjnych, natomiast z części wyprodukowano przetwory, w tym szynkę mieloną. Przetwory zostały sprzedane do 16 firm na terenie kraju - powiedział nam Jerzy Stelmach, kierownik oddziału higieny, żywności i żywienia w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. Jego zdaniem, sądząc po czasie, jaki upłynął, należy przypuszczać, że towar ten został rozprowadzony np. po hurtowniach czy sklepach, a co za tym idzie, może się jeszcze znajdować w obrocie. Sanepid uspokaja, że niebezpieczeństwo zatrucia się skażonym mięsem jest znikome, a spożycie niewielkiej ilości mięsa z dioksynami nie jest groźne dla zdrowia. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-12-12

Autor: wa