Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Tour de Pologne

Treść

Zwycięstwem Niemca Jensa Voigta (Team CSC) zakończył się 65. Tour de Pologne, największy wyścig kolarski i jedna z największych imprez sportowych organizowanych w naszym kraju. W szalenie trudnej rywalizacji, toczącej się w anormalnych warunkach, dobrze spisali się Polacy. Marek Rutkiewicz był dziesiąty w klasyfikacji generalnej i drugi w górskiej, Marcin Sapa wygrał klasyfikację najaktywniejszych. Ostatni, sobotni etap wyścigu, biegł z Rabki Zdroju do Krakowa. Po raz kolejny aura nie rozpieściła kolarzy - było zimno, padał deszcz, ale do takich warunków zdążyli się już chyba przyzwyczaić. Widząc, co się dzieje, organizatorzy postanowili raz jeszcze oszczędzić uczestników, i choć wystartowali we wcześniej zaplanowanym miejscu, pierwsze 50 km pokonali w samochodach. Na rowery wsiedli w Wadowicach, gdzie rozpoczęła się prawdziwa walka. W tym momencie do mety pozostało zaledwie 102,5 km, ale w takich okolicznościach i tak był to dystans morderczy. Na ostatniej próbie bardzo zależało Polakom, widocznym podczas zawodów, jadącym bardzo ambitnie i z sercem. Tym razem najaktywniejszy w naszej ekipie okazał się Marek Rutkiewicz, który w pewnym momencie zainicjował ucieczkę pięciu kolarzy. Panowie prowadzili przez kilkadziesiąt kilometrów, przez chwilę ich przewaga sięgała półtorej minuty. Peleton był jednak czujny i choć uciekinierzy podzielili między sobą punkty i bonifikaty na górskich i lotnych premiach (dzięki temu Polak przesunął się na 10. miejsce w klasyfikacji generalnej i awansował na 2. w górskiej) - na więcej im nie pozwolił. Na ulice Krakowa kolarze wjechali już w jednej, dużej grupie, emocji jednak nie zabrakło do samego końca. Raz jeszcze zaatakował niesłychanie ambitny Marcin Sapa, bohater kilku wcześniejszych etapów. Przejechał na czele stawki przez Rynek, peleton "wchłonął" go dopiero w okolicach Błoni, ale i tak mocno zaznaczył swą obecność i zebrał zasłużone owacje od kibiców. Walka o etapowe zwycięstwo rozstrzygnęła się na ostatnich metrach, najlepszy okazał się Niemiec Robert Foerster (Gerolsteiner), który wyprzedził Włocha Alberto Curtolo (Liquigas) i Białorusina Yauhenija Hutarowicza (FdJ). Na siódmym miejscu metę minął Krzysztof Jeżowski. W całym wyścigu triumfował Voigt, który sukces zapewnił sobie piątkową, wspaniałą ucieczką w Zakopanem. - Już kiedyś w Karpaczu byłem blisko zwycięstwa w TdP, ale udało się dopiero teraz. Cieszę się z tej wygranej, bo to mój ostatni wyścig w tym sezonie i udało się go zakończyć pięknym akcentem - powiedział triumfator. Wyścig był udany także dla Polaków. Sapa wygrał klasyfikację najaktywniejszych, Rutkiewicz był 2. w górskiej i 10. w generalnej, do mety dojechało siedmiu z ośmiu naszych reprezentantów oraz jeżdżący w barwach grup zawodowych Sylwester Szmyd (Lampre) i Maciej Bodnar (Liquigas). Piotr Skrobisz Klasyfikacja generalna 65. Tour de Pologne: 1. Jens Voigt (Niemcy/CSC) 21:13.18 godz., 2. Lars Bak (Dania/CSC) strata 1.22, 3. Franco Pellizotti (Włochy/Liquigas) 1.24, 4. Allan Davis (Australia/Quick Step) 1.27, 5. Francesco Gavazzi (Włochy/Lampre) 1.28... 10. Marek Rutkiewicz 1.37, 17. Dariusz Baranowski 1.48. "Nasz Dziennik" 2008-09-22

Autor: wa