Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wojtunik za Kamińskiego

Treść

Premier Donald Tusk pomimo braku opinii prezydenta Lecha Kaczyńskiego odwołał wczoraj Mariusza Kamińskiego ze stanowiska szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Obowiązki szefa CBA powierzył dotychczasowemu dyrektorowi Centralnego Biura Śledczego Pawłowi Wojtunikowi. CBA złożyło wczoraj doniesienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości w Ministerstwie Finansów
Prezydencki minister Paweł Wypych nie krył, że decyzja premiera zaskoczyła Lecha Kaczyńskiego, który wczoraj spotkał się z byłym już szefem CBA. Stało się to bowiem bez wydania opinii przez prezydenta w sprawie odwołania Mariusza Kamińskiego, a taka opinia - zapewniał Wypych - była przygotowywana, o czym wiedzieli urzędnicy kancelarii premiera. Zdaniem prezydenta, dymisja ma związek z ujawnieniem przez CBA ostatnich afer rządowych. - To bardzo źle wpływa na sytuację polityczną w Polsce - stwierdził Paweł Wypych. I nie wykluczył, że sprawa odwołania Kamińskiego zostanie skierowana przez byłego szefa CBA do sądu administracyjnego. Zdaniem Wypycha, decyzja Tuska podpada pod Trybunał Stanu.


Tymczasem Mariusz Kamiński w ostatnim dniu urzędowania złożył doniesienie do prokuratury o nieprawidłowościach w Ministerstwie Finansów. Informację potwierdziła oficjalnie warszawska prokuratura apelacyjna, która będzie tę sprawę wyjaśniać. Chodzi o narażenie Skarbu Państwa na straty nawet w wysokości 3 miliardów złotych. Sprawa ma dotyczyć naliczania podatków Rafinerii Trzebinia.
Paweł Wojtunik ma 37 lat, jest ab solwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. W policji pracuje od 1992 roku. W Komendzie Głównej Policji zaczął pracować w 1996 r. w ówczesnym biurze do walki z przestępczością zorganizowaną, a potem w CBŚ. Po ostatnich wyborach, gdy szefem MSWiA został Grzegorz Schetyna, a wiceministrem odpowiedzialnym za policję Adam Rapacki, zaczęto go wymieniać jako głównego kandydata na stanowisko dyrektora CBŚ. Tak też się stało w grudniu 2007 roku.
Wojtunik dowodził akcją CBŚ w sprawie afery starachowickiej. W 2007 r. przez pół roku był oddelegowany do Wielkiej Brytanii jako kandydat na oficera łącznikowego polskiej policji przy Ambasadzie RP w Londynie i odbywał też służbę w Scotland Yardzie. Nowy szef CBA miał się też przyczynić do rozbicia grup przestępczych: mokotowskiej, ożarowskiej, "Drewniaka". W kwietniu ubiegłego roku Wojtunik stanął w obronie oficera CBŚ zatrzymanego w śledztwie dotyczącym uprowadzenia i śmierci Krzysztofa Olewnika. - Moje serce staje po stronie tego policjanta, niezależnie od tego, jakie błędy popełnił. Zatrzymanie jest jednym ze środków stosowanych przez prokuratorów. W tym przypadku nie chciałbym komentować, czy słusznie, czy nie. Oby takich zatrzymań - dotyczących moich policjantów - nie było - komentował wtedy Wojtunik.
IB
"Nasz Dziennik" 2009-10-14

Autor: wa