Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Za naszą wolność zapłaciliście najwyższą cenę

Treść

Lata walki zbrojnej, czasy wyrafinowanych tortur i zbrodni sądowych minęły. Ale czy minęły już lata fałszowania i zapominania historii? Walka o prawdę, sprawiedliwość społeczną i wartości patriotyczne trwa. Przypomniały to wczorajsze uroczystości święta żołnierzy wyklętych, które odbyły się w wielu miejscach Polski.

Centralne uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych - święta przypominającego o powojennym polskim podziemiu antykomunistycznym - odbyły się przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. O wiele bogatszy program miały uroczystości, których organizatorem był Społeczny Komitet Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Patronat medialny nad tymi uroczystościami sprawował "Nasz Dziennik". Członkowie blisko 30 organizacji skupionych wokół Komitetu oddali hołd bohaterom antykomunistycznego podziemia w szesnastu miejscach stolicy związanych z pamięcią heroizmu żołnierzy wyklętych, w tym m.in. przed byłym mokotowskim aresztem śledczym UB, w którego katowniach dokonano mordu na gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu", rtm. Witoldzie Pileckim i mjr. Hieronimie Dekutowskim "Zaporze". Szacuje się, że w okresie terroru stalinowskiego wykonano tu blisko trzy tysiące wyroków śmierci, w większości na żołnierzach wyklętych. Liczba zamęczonych w czasie śledztwa jest nieznana.
Wczoraj przed więzienie przy ulicy Rakowieckiej przybyło kilkuset mieszkańców stolicy z biało-czerwonymi flagami. Wartę honorową przed tablicą upamiętniającą zamordowanych w areszcie śledczym UB pełnili członkowie Grupy Rekonstrukcyjnej "Radosław". - Przyszliśmy tu, by złożyć hołd wam, niezłomnym, za naszą wolność, za którą zapłaciliście najwyższą cenę. Przyszliśmy tu, by w waszej obecności przekazać sztafetę pokoleń młodym, by służba Ojczyźnie, jej wolność i wielkość były dla nich najświętszym obowiązkiem, że mają pamiętać, że ziemia, na której żyjemy, jest ziemią naszą, ziemią ojczystą, której jesteśmy winni miłość i wierność, dla niej się uczyć, pracować i strzec - podkreślała w swoim wystąpieniu Zofia Pilecka-Optułowicz, córka rotmistrza Witolda Pileckiego.
Przed Grobem Nieznanego Żołnierza przedstawiciele organizacji patriotycznych złożyli hołd pomordowanym i represjonowanym po 1944 r. żołnierzom wyklętym. Wysłuchano też Apelu Poległych. Uroczystości w stolicy zakończyła Msza św. w katedrze warszawskiej św. Jana odprawiona w intencji żołnierzy wyklętych oraz ofiar katastrofy smoleńskiej.
W walkę o upamiętnienie tragicznych losów żołnierzy wyklętych zaangażowali się też posłowie. Projekt uchwały w sprawie uczczenia ich pamięci złożył wczoraj w Sejmie klub Solidarnej Polski. Posłowie proponują w nim, by "Sejm oddał hołd żołnierzom zbrojnego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy stawiając opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR w latach 1944-1963, bronili jej niepodległości do ostatniej kropli krwi". Z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych specjalną uchwałę podjął też komitet polityczny PiS. "Składamy hołd 200 tysiącom żołnierzy podziemia walczącym w antykomunistycznym powstaniu w latach 1944-1955. (...) Oczekujemy, że zniesiona zostanie faktyczna cenzura w mediach publicznych i instytucjach oświatowych, ograniczająca realizację programów edukacyjnych i artystycznych, poświęconych Żołnierzom Wyklętym. Oczekujemy, że uchwalona zostanie ustawa o miejscach pamięci narodowej, dotąd blokowana przez koalicję rządową" - napisali politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Święto żołnierzy wyklętych jest obchodzone 1 marca, w rocznicę stracenia przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa kilku członków kierownictwa IV Komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".

Anna Ambroziak

Nasz Dziennik Piątek, 2 marca 2012, Nr 52 (4287)

Autor: au