Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zrekonstruowano sanktuarium Amona

Treść

Polscy archeolodzy zrekonstruowali sanktuarium Amona, najważniejsze miejsce w świątyni królowej Hatszepsut z XV w. przed n.Chr. w Deir-el-Bahari w Egipcie. W późnej epoce historii świątyni, w okresie ptolemejskim w miejsce sanktuarium Amona zbudowano sanktuarium poświęcone kultowi Amenhotepa, syna Hapu i Imhotepa. Świątynię Hatszepsut misja Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego rekonstruuje od 1961 roku. Znajdują się tam m.in. dziedziniec główny i portyk z monumentalnymi wyobrażeniami królowej Hatszepsut w formie boga Ozyrysa oraz należące do świątyni sanktuarium boga Amona-Re. Jesienią tego roku archeolodzy prowadzili prace związane z rekonstrukcją, opracowaniem egiptologicznym i dokumentacją tzw. Kompleksu Kultu Królewskiego świątyni. - Na marginesie tych prac udało się ustalić niezwykle ciekawą rzecz: okazało się bowiem, że jest możliwość teoretycznej rekonstrukcji pierwotnego sanktuarium Amona - podkreślił zastępca kierownika polskiej misji archeologicznej w tej świątyni, dr Mirosław Barwik. Wiadomo już, że sanktuarium Amona miało formę niszy i można już bardzo dokładnie zrekonstruować jej parametry. Wewnątrz niej stał posąg Amona, króla bogów i sprawcy urodzaju. Okazało się, że wymiarom zrekonstruowanej niszy odpowiadają wymiary drewnianej kapliczki, którą znaleziono w świątyni sto lat temu. Według dr. Barwika, pomnik Amona został zniszczony. Mimo to można spróbować go odtworzyć. - Już teraz jestem w stanie określić wiele detali tego nieistniejącego posągu. Z czasem będę mógł przeprowadzić komputerową symulację wyglądu niszy i posągu. Zapewne zdołam pokazać, jak promień słońca penetrował wnętrze sanktuarium, oświetlając posąg boga. Był to jeden z ważnych elementów całego rytuału, jaki celebrowano w tym sanktuarium - wyjaśnia archeolog. Naukowiec przeprowadzi kalkulację astronomiczną, dzięki której będzie można ustalić, w którym momencie roku na posąg Amona padały promienie słońca. - Można się spodziewać, że te obliczenia pozwolą powiązać świątynię i celebrowane w niej rytuały ze świątecznym kalendarzem, jaki funkcjonował w Tebach w początkach XVIII dynastii - zapowiada dr Barwik. PCz, PAP "Nasz Dziennik" 2006-12-21

Autor: wa